Znasz to uczucie, gdy w supermarkecie widzisz piękne, soczyste cytryny w promocji i nie możesz się oprzeć? Kupujesz całą siatkę, a po tygodniu połowa ląduje w koszu, bo nie zdążyłeś ich wykorzystać. Albo gorzej – w środku gotowania okazuje się, że brakuje Ci soku z cytryny, a w domu nie ma ani jednego owocu. Rozwiązanie? Mrożenie!
Przyznaję, kiedyś też byłam sceptyczna – czy mrożone cytryny nie stracą smaku? Czy nadadzą się do ciast? Po latach testów mogę śmiało powiedzieć: to jeden z moich ulubionych kuchennych trików! Dziś pokażę Ci, jak mrozić cytryny, żeby zawsze mieć pod ręką ich sok, skórkę czy plasterki – bez marnowania ani grama.
Czy mrożenie psuje cytryny?
Pewnie słyszałeś, że mrożonki tracą wartości odżywcze. To prawda, ale tylko częściowo. Owszem, witamina C jest delikatna i może się nieco zmniejszyć, ale wciąż dostaniesz solidną dawkę świeżości. Najlepiej mrozić sok lub skórkę – wtedy straty są najmniejsze. A co ze smakiem? Tutaj dobra wiadomość – cytrusowy aromat zostaje niemal nienaruszony!
Jak zamrozić cytryny? Moje sprawdzone metody
1. Całe cytryny – dla zapominalskich
Idealne, gdy nie masz czasu na krojenie. Po prostu umyj i dokładnie osusz owoce, włóż do woreczka strunowego i do zamrażarki. Po rozmrożeniu będą idealne do wyciskania soku (choć miąższ zmięknie).
Mała sztuczka: Przed zamrożeniem zrób cytryną kilka okrążeń po blacie, dociskając dłonią – po rozmrożeniu sok wyjdzie łatwiej niż ze świeżej!
2. Plasterki – do wody i nie tylko
Uwielbiam tę metodę, bo pozwala wyjąć dokładnie tyle, ile potrzebuję. Kroję cytrynę w cienkie plasterki, układam je na tacy (tak żeby się nie stykały) i na godzinę wrzucam do zamrażalnika. Potem przekładam do woreczka. Efekt? Zimą mogę wrzucić plasterek prosto do herbaty – wygląda i smakuje jak świeży!
3. Sok w kostkach – ratunek dla zabieganych
Wyciśnięty sok przelewam do foremek na lód. Jedna kostka to około łyżki soku – idealna porcja do sosu winegret czy skropienia ryby. A jeśli dodasz odrobinę startej skórki przed zamrożeniem, będziesz miał podwójny aromat!
4. Skórka – sekret moich wypieków
Białą część odrzucam (jest gorzka), żółtą ścieram na tarce i mrozę w małym pojemniczku. Potem dodaję do ciast, marynat, a nawet domowej lemon curd – smak jest intensywniejszy niż ze świeżej skórki!
Jak przechowywać, żeby nie stracić smaku?
- Woreczki strunowe – wypuszczam powietrze przed zamknięciem.
- Szklane pojemniki – do skórki, bo nie chłoną zapachów.
- Podpisane! Naklejam karteczkę „sok VI 2024”, bo po trzech miesiącach sama nie pamiętam, co gdzie leży.
Czego unikać?
- Mrożenia mokrych cytryn – lód sklei plasterki w jedną masę.
- Przechowywania w otwartych pojemnikach – chłoną zapachy jak gąbka.
- Ponownego zamrażania – raz rozmrożone cytryny trzeba zużyć.
Najczęstsze wątpliwości
„Czy mrożona cytryna nadaje się do ciasta?”
Tak! Skórka świetnie sprawdza się w babkach i sernikach.
„Jak długo można przechowywać?”
Sok i skórka – nawet 6 miesięcy, całe owoce – 3-4 miesiące.
„Czy trzeba rozmrażać?”
Nie! Plasterki wrzucaj prosto do herbaty, sok do gorącego sosu – rozpuszczą się same.
A Ty jak mrozisz cytryny?
Mam nadzieję, że przekonałam Cię do tego triku. A może masz swój sposób? Podziel się w komentarzu – zawsze chętnie testuję nowe pomysły! 🍋
PS. W mojej zamrażarce jest cała „cytrusowa półka” – polecam taki system, naprawdę ułatwia życie!
